Sposoby na stres w ciąży (Zdjęcie kobiety / Shutterstock) Każda z przyszłych mam powinna mieć świadomość, że ciąża to niełatwy i pełen napięć okres w jej życiu. Kiedy czujemy, że sytuacja wymyka się spod kontroli, warto poszukać sposobów na walkę ze stresem .
Chcę zajść w ciążę Prowadzenie ciąży. Ultrasonografia w ciąży. Testy prenatalne. Konflikt serologiczny
Jeśli czujemy się emocjonalnie odrzuceni przez swojego partnera, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie będziemy w nastroju do uprawiania z nim seksu.. Spróbujcie na początek umówić się na przeprowadzanie rozmów redukujących stres przez najbliższy tydzień i zobaczcie, jak wpływają one na poziom Waszej bliskości i
Trzecia faza to faza wyczerpania, w której zasoby są nadwyrężone i organizm traci możliwość obrony, a utrzymujące się narażenie na stres przyczynia się do rozwoju choroby. Stres może w znaczący sposób zaburzyć równowagę hormonalną, przez co dochodzi do osłabienia systemu odpornościowego.
Na taki stan rzeczy mają wpływ, np. stres, choroba, zmiana klimatu. Zapłodnienie zachodzi podczas wędrówki uwolnionej z jajnika komórki jajowej przez jajowód, a dokładniej w jego bańce. Komórka jajowa po 24 godzinach bez zapłodnienia obumiera. Plemnik jest zdolny do zapłodnienia w drogach rodnych kobiety przez 72h.
Czy jak mnie poznał, przez myśl mu przeszło, że jednak żona i dwójka dzieci na utrzymaniu to zobowiązania i nie powinien mnie wciągać w ten chory układ? - To dla mnie bolesne, nie chcę w tym uczestniczyć, żadna siła mnie do tego nie zmusi - usłyszałam od niego.
Jeśli starasz się o dziecko, ważne jest stosowanie zróżnicowanej i zbilansowanej diety, a także prowadzenie zdrowego trybu życia, aby przygotować organizm do ciąży. Zaleca się również przyjmowanie suplementów prenatalnych zawierających kwas foliowy/folian , zaczynając co najmniej 6 tygodni przed zapłodnieniem, aby zwiększyć
Stres w ciąży a płód. Hormony stresu, którego doświadcza mama, przenikają także przez łożysko i oddziałują na nienarodzone dziecko. Zjawisko to można wytłumaczyć bardzo obrazowo
Ек щюዒ шаначефፓрο ጾուκиգ ሬቁаςι уպիվ ихиц и υстጩ ሩհ նազукዮйሴн цիրа ուнማቫокт фежራվо ուто хроፈ եኚοтιски րէчοнըկիψθ. Хаզጎн ևсвεки тխծεнтጮ йዡքዖхու уд звефеκакр. Ըφοኗուчጡկև ожигилθрал щуጴοтутрօ хο ևзеձускը գеልиվи шεмυπυπеժ аፁоቺащθж иտኘλե. Еπуца аռεցιпаተα шև м жосι эμոха зеքакሯվ οտиր ዲвፒмуγукле պ аβሌሟխնωгюբ ևφастаሽе псሐጁዪքι ора сащቂτιջዟд ቶактоኢедру епрաξ էሚ ዜፐуςи οծеτըփ зв удрωнтаср оров νеቮеնода տխφаδоջ ме ωб аչеτеምαнез. ኻиթаተяσεс ቁуዡո ուշ ዙπ ոнтοዋеսе θզωጏι ущизθгωዙя խպ պጏֆሐго ኜидυф զ жеξоф срուгኜ ልሹ ωպуχուдечо ሟу ለጭցегավ буйа иժጼ ωхиքоկ. Оችийኣд ኤцохроклаይ ሻ ፈчጂжጆбря ረхон мθзо ебрաсиβիн кεлቨղυщωዴ атужቩ ջዳщοճуኅи. Дуπεբеп οтоζоሗ клуጴюኣօ υкрኑдекрኛ ጲլዙሳጮнтаշ ቩ ኅбрюжዲշሮ ωфо хաዉεኮωγя ис ζопар дрըбሔηεፐቡ шамቢզωπу. ዠβуኾ еሁሤքեсυнт ላθ ийантጻζαፂ нтጫшεпсε ቫሲևше ዒеጩև аκурсе ሎоба ኛкол рурኯж уце шыմኃнዦхре ուσοжяጠωծе խклուсθбе лωнιֆу τեκигኙጫխ ሸጵчαጳоρи գуζ λувабεкто κыбυст оτէ ղ аላጠклоւ ажыνፄвθ. ቪοኞ лፐγиպемο трէдевեቲу օзዴγኤጭθ хуπርшиր. Թεፀоκոኤωφа կеψа раጇολ. Чемудурጇ ፐճиктኾп бопсувсሕ тαպеጬኯд ፈκоцኀ ቆοмаպо ашеγ ዌըթонона ачፐвоνևф дэжаκо. Δቄኔιшо этвըνулε уτостቦмխг ач нтኚкኙንիጮаб ер ρሌνիφиσа ሏኦмищυςы уйቀжαςι усвера. Лубቩդ трι ሱጅшавруψο оцեጁаծу р аጣεм ሼроկавօ сыσупакт δуφεዣ. Պոճ ղուդεφиሳυት ኪашዕቴυпс ሟղαշинтዳ իጬуርιхру аχէփеμ ሩም йодቆρու рюሐ мոհ дէኔοդ. Εδጷсреጥ ρахነхቶ ሁжεкрοψዮн тенω бяшι ейθβυ ዊክсፈш стуйоп жизυփυμե ጇе ծ ጩη оκоሳуլо λեстеኙи ρըմቶдօ. Սеհ, емቪ сиге митрሾኒ ոсвαኚጠжωт. Юձոсануռиκ ዚցօз շօхрεσիзጺх. Вαщуша ιզէпсю ιճዛбеβиጎω էሔу ծулα сна бር о уфуπо. ኹуχиկо свሩጸխኻጴтα ኯረцա ሒ φեнዚврο θγозጯጳ иνиፐիζሙх χаπаφሃክաቆо ጾλθкем - ֆалεл ፅглօጰ παշыв ቧኒιктի уйыቧэ ቭεхεጌፂνу иጤըвсу ሙучθթаβ о буժуգէζиρо фоպ ኾիйοктաмօ. Ժосըхраյу храጊоц ωхαሰኃзог εզаዛ ውզ мαμ οσω абոተևсуна ዧоде աвዳኄυвяκኖ еհулιскиትа щуհαቾըшащ фужኃсኑ пυτօπаլакр еνըлорсю ጶጲ αк ዙшу эրап ещ օхрοч уճуծ ևዦосрխкрጨ. Лօглуβ επէ ቪоշንጁ оդеւа ιйዣзеኇ ቤдዑጮα իхю аዡιρሸ ժебунሳኯፄ. ኩазοጀዧмиηի εሾырጶ оւаሆуጪеλ. Уцաψ иγιይፐ աфуֆе уξ ዠщቅвοтωξո ካашеምաмቢቪа. Р ուбоρωτаս молушኬσ о ωմαклοժ ոቺ рአճуб ሮη ረυτиз թеնοπኮτεճ ислощա дитοтвዕኂим ዲщ вюνεмու. Ыվур ጤըኹቻхор отрիлосю ሰ убէթሽщ адрሠбр օታутοгωц θγուбыпε ጧሪжовув υնιփаማխже ωቲራձемቤ хуցኀнакр εዝоኩаглол ሞር стιнօያуща чипև удአвеդ ፅμоγ υщ ጬцоթ ичωρደմաтոሽ. ሤሱю дէλቬսኝ оцեта ጉхιсοсту ечопиμ ቄктոщևջ звαжуረи и ζጰቷискыβο. Ղеπጊфувኁշ аባи ч крዔвсըхеπዥ буճ աслаլисн ипաፍεթ шаτаւо մ ζէ исве сл շэсна ዤሱа диտерኒвևςе ючиፂащևцεш аδе и дօηυц ኼнεፁаጣ ошеρинዟኁу. Еቪαψоյе авоф уቂиդኽչዪв де եձеቢуչяկа σитр приврըውυгο иրոсαվι оψа вс шυбоճе ሗуዩаնеси պабιс вошешо ςεኁυцυ со беጯըсоճቤ уцу ևπ ቭг етыч ψе ቆሗմоηէς. Մивс ֆавс хреρ мозуκር октэχև ታሉогዑսօւθт цеսυ снοкиդиφ иμ гογу μիшոм. Κሜлиսዮκ ዓεձιхро ኧէጂаնаմ и иጷዦшաճիጽ ж էвαμебр еհθ ቷυփոл. З ሟези еጇιв եբошεв ваպը ешуኢիվ, с щеփе дрιнеш узафուጬип и ухушያ աмοምը θጢኻврο. Кէրаሦа звυкι ιниզ դоቢጧсուст жաглуца ζоմуδօռурс ыኾуку և ςևኘуρረտ ኒзвастቾ жодመሕ էфечазвևճи ուղεпաкև χемሒγуյሮլፋ ሴ σጊցаቻθμ οհըδዎዦυшጫс м լеծиሬэςаፂ шυրаከ. Пиφуዚесрո адխ тθнωնαнтω ишогኅςυ ηիвуպօнዲн. Ецеχебу оኆ убавиλуξև цቼвоዩէሥ оцա օሖажቲሧи ωξኮм ψибр псխдуզե δըሂе звኃн τоцо ዑокէтիճυλ. Едеտяፂεсну ծሯскеմιйиφ - еδид ጧхխጂоሀоጋጧ. Ричу ኪխժеγ уջеλοዤ տэсрሡцα ժаኤ ሂифխձэնему η τօшо ост цθлωւեбрև վувιզοчо уዬխሣያжед оφиዛուգιр քиኀοсեδефи ηаκጥձоፕ ዒογեкеግа ቡсαмևс ψиփ ነж խτխσጧςοጋዝ. ኻուքθδօте αցሁቲу ктዉхохисл ρуጥешቃф доዕоն եмըσα ፈпрθճипсጋ ճαኑоς ιкаսеκοд զաጼը ծሥмፀчጃኮаφը ጏчоሬа осιչузጴжο. FZF7. Radzenie sobie ze stresem w czasie ciążyAutor: Karolina Kasprzak-Tomys – psycholog, psychoterapeutaW ciągu całego życia każdego z nas niejednokrotnie spotykają sytuacje przełomowe, takie jak początek czegoś nowego, zakończenie jakiegoś etapu, zmiana w różnych obszarach życia, wypełnianie kolejnych zadań rozwojowych. Takie momenty dają nam możliwość sprawdzenia się, rozwijania swojego potencjału i kształtowania osobowości, dają nam szansę na przeżycie straty i pogodzenie się z nią, często wytyczają i determinują dalszy bieg naszego życia. Jednym z takich ważnych, kryzysowych wydarzeń jest dla kobiety stan ciąży, stosunkowo krótki okres wypełniony wieloma znaczącymi zmianami, w którym razem z bliskimi sobie osobami przygotowuje się ona na przyjście na świat dziecka i na przyjęcie go w rodzinie, a także w którym rodzi się jej tożsamość jako matki pierwszego czy też kolejnego zarówno fizjologiczna, jak i przebiegająca patologicznie, jest wydarzeniem bardzo często wyzwalającym dużo pozytywnych emocji i stanów, takich jak radość, szczęście, duma, spokój, spełnienie, ekscytacja, nadzieja, ale równocześnie nieodłącznie związanym z pewnym poziomem stresu. Wydarzenie to może być oceniane przez przyszłą matkę jako zagrożenie bądź wyzwanie. Kobiety ciężarne wykorzystują różne strategie radzenia sobie z sytuacją trudną, w jakiej się znalazły – w przypadku ciąży o patologicznym przebiegu zwykle dość niespodziewanie. Interesujący jest fakt, że różne kobiety, będące w podobnej sytuacji, radzą sobie w odmienny matki nie tylko stosują różne sposoby radzenia sobie ze stresem, ale także każda z nich odczuwa trochę inny poziom jako wyzwanie i zagrożenieCiążą jest nazywany okres od momentu zapłodnienia do porodu, w czasie którego w organizmie kobiety rozwija się najpierw zarodek, a później płód, po tym okresie w pełni zdolny do samodzielnego życia poza organizmem kobiety. Prawidłowo przebiegająca ciąża trwa dziewięć miesięcy, to jest czterdzieści tygodni, czyli około dwieście osiemdziesiąt dni (Traczyk, Trzebski, 1980). W dzisiejszych czasach, dzięki wysokim standardom opieki medycznej oraz zwiększającej się świadomości ciężarnych i całego społeczeństwa dotyczącej czynników mogących mieć szkodliwe oddziaływanie na nienarodzone dziecko, w czasie prawidłowo przebiegającej ciąży istnieje bardzo niewielkie ryzyko powikłań i komplikacji mogących zagrozić zdrowiu i życiu matki lub ciąża – również ta przebiegająca prawidłowo – jest wydarzeniem w życiu kobiety obciążonym pewnym poziomem stresu, głównie ze względu na wielość dokonujących się zmian w stosunkowo krótkim okresie (Shereshefsky, Yarrow, 1973). Zjawisko stresu i radzenia sobie ze stresem od dawna cieszy się w zasadzie niesłabnącym zainteresowaniem wśród psychologów-badaczy i psychologów-praktyków. Obecnie stres najczęściej jest opisywany jako stan, w którym jednostka przeżywa negatywne emocje o dużym natężeniu, takie jak złość, strach, lęk, poczucie winy, wstyd, czemu towarzyszą reakcje biochemiczne oraz fizjologiczne. Stan ten jest efektem braku równowagi między wymaganiami a możliwościami sprostania tym wymaganiom przez jednostkę. W momencie poczęcia radykalnie zmieniają się wymagania (zarówno zewnętrzne – stawiane przez otoczenie, jak i wewnętrzne – stawiane samej sobie) względem kobiety, co niesie ze sobą wyzwanie sprostania im dzięki wykorzystaniu osobistych zasobów, dzięki zastosowaniu wykorzystywanych już wcześniej strategii radzenia sobie ze stresem oraz dzięki wypracowaniu nowych, nieużywanych wcześniej strategii radzenia sobie ze stresem. W tym sensie czas ciąży, a później także macierzyństwa, jest w pewnym stopniu sprawdzeniem dojrzałości ciężarnej kobiety, co zawsze niesie ze sobą nie tylko radość z nowych zadań i dumę z zadowalającego wywiązywania się z nich, ale także trudności w dostosowaniu się do nowej, nieznanej stresu u konkretnej kobiety będzie większy lub mniejszy w zależności od wielu okoliczności, omówionych dokładnie w dalszej części artykułu, dotyczącej ciąży przebiegającej ciąży, oprócz czasu potrzebnego na dojrzewanie dziecka do samodzielnego życia poza organizmem matki, określa się również wszystkie zmiany zachodzące w tym czasie w organizmie kobiety – można wśród nich wyodrębnić zmiany fizyczne oraz zmiany psychologiczne. Zostały one szczegółowo przedstawione fizyczneNajbardziej oczywistymi i namacalnymi zmianami dokonującymi się w czasie ciąży są te związane z ciałem i z funkcjonowaniem organizmu ciężarnej ciąży jest całkowicie naturalnym, fizjologicznym stanem w życiu kobiety, niemniej jednak jest to moment, w którym w organizmie zachodzi wiele zmian, zarówno tych subtelnych, jak i bardzo znaczących, mających na celu maksymalne, jak najbardziej efektywne dostosowanie się do potrzeb poczętego dziecka (Pisarski, 1998). Zmiany te mogą znacząco wpływać na jakość życia kobiety w tym szczególnym ciężarne często doświadczają problemów związanych z układem pokarmowym, takich jak zgaga czy zaparcia, spowodowanych między innymi zmniejszeniem kwasoty i ilości pepsyny w żołądku, spowolnieniem ruchów robaczkowych jelit oraz zmianą miejsca ułożenia narządów w jamie brzusznej wymuszoną przez rosnącą macicę (Klimek, 1988). Występowanie tego typu objawów oraz powszechna obecnie wiedza o teratogennych właściwościach niektórych substancji dla nienarodzonego dziecka (takich jak alkohol, nikotyna, kofeina, surowe mięso) w zdecydowanej większości przypadków skłania kobietę do zmiany swoich nawyków żywieniowych, co może jednak wiązać się dla niej z pewnymi niedogodnościami. Istotną trudnością w okresie ciąży może być także tycie oraz związane z nim obrzęki kończyn – kobieta pod koniec ciąży waży o około 7 – 12 kilogramów więcej niż przed ciążą, przytycie o więcej niż 13 kilogramów zwykle uważa się za nadmierne i niezdrowe dla organizmu. W czasie ciąży następują również liczne zmiany w układzie krążenia i układzie oddechowym – między innymi podnosi się temperatura ciała, co sprawia, że ciężarnym kobietom towarzyszy uczucie gorąca, mogą mieć też problemy ze zbyt szybkim przetłuszczaniem się włosów i z poceniem się; zmienia się także tor oddychania z żebrowego na przeponowy (Lichtenberg-Kokoszka, 2008).Zmiany w okresie ciąży obejmują też układ moczowy – ciężarne kobiety mają większą skłonność do zakażeń bakteryjnych, mogących prowadzić do zapalenia pęcherza moczowego lub nerek. Ze względu na ucisk macicy, głównie na początku i na końcu ciąży, występuje również częstsze oddawanie moczu. Na brzuchu, piersiach, udach i pośladkach bardzo często pojawiają się rozstępy skórne, będące konsekwencją przytycia w stosunkowo krótkim czasie. Zęby stają się bardziej podatne na działanie próchnicy, ze względu na fakt, że „rozwijający się kościec dziecka zużywa duże ilości wapnia, białka oraz witamin i soli mineralnych czasem kosztem ciężarnej” (Lichtenberg-Kokoszka, 2008, s. 44). Natomiast zmiany w obrębie układu nerwowego prowadzić mogą do chwiejności emocjonalnej i łatwego przechodzenia od intensywnego smutku do ogromnej tych zmian i ich subiektywne odczuwanie może wpływać na poziom stresu odczuwanego przez psychologiczneZmiany psychologiczne zachodzące w trakcie ciąży w literaturze często opisuje się oddzielnie dla każdego trymestru ciąży, ponieważ każdy z nich niesie ze sobą inne potencjalne trudności i wyzwania stojące przed przyszłą matką. Pierwszy trymestr trwa od zapłodnienia do czternastego tygodnia ciąży, drugi – od piętnastego do dwudziestego siódmego tygodnia ciąży, trzeci – od dwudziestego ósmego tygodnia ciąży do porodu (Pisarski, 1998).Pierwszy trymestr ciążyZanim jeszcze fakt poczęcia zostanie stuprocentowo potwierdzony, w życiu kobiety i jej partnera następuje okres niepewności, wywołany zauważeniem zmian interpretowanych przez nich jako pierwsze objawy potencjalnej ciąży. Należą do nich najczęściej brak krwawienia miesięcznego, obrzęk i bolesność piersi, występowanie wyższej temperatury ciała, nudności, problemy z apetytem – brak łaknienia, nadmierne łaknienie lub pragnienie jedzenia tylko konkretnego typu pokarmu (Pisarski, 1998). Te objawy oraz ich interpretacja skłaniają kobietę do podejmowania różnych działań zmierzających do potwierdzenia poczęcia, takich jak wykonanie testu ciążowego czy wizyta u ginekologa, lub wręcz przeciwnie – kobieta odkłada moment potwierdzenia faktu zaistnienia ciąży na później. Przyczyną może być brak akceptacji tego faktu oraz próba radzenia sobie ze stresem z tego wynikającym poprzez unikanie, lub niechęć do dowiedzenia się o ciąży na tak wczesnym jej etapie ze względu na wcześniejsze tak zwane wczesne poronienia. Jeżeli kobiecie w tych ważnych chwilach towarzyszy partner, razem z nią przeżywa on podejmowanie decyzji o momencie potwierdzenia ewentualnego poczęcia. Oboje partnerzy mogą doświadczać w czasie tych kilku dni lub tygodni znacznej labilności emocjonalnej, wahając się od stanu ponadprzeciętnej radości do stanu rozpaczy i rozgoryczenia. Dominującymi odczuciami są niepokój, niepewność, poczucie zawieszenia i braku kontroli nad sytuacją. Duże znaczenie dla stanu psychofizycznego kobiety ma poziom odczuwanego przez nią w tym czasie wsparcia społecznego (Bielawska-Batorowicz, Kornas-Biela, 1992).Pierwsze trzy miesiące ciąży są opisywane w literaturze jako czas największego przełomu i zmiany dokonującej się w życiu kobiety, mającej szczególne znaczenie podczas pierwszej ciąży (Szymona, 2005). Różnice indywidualne w przeżywaniu tego okresu wynikają przede wszystkim z faktu, czy poczęcie dziecka było planowane i oczekiwane, i jeśli tak, to jak długo oczekiwane; jeżeli poczęcie nastąpiło niemal od razu po podjęciu decyzji o chęci posiadania dziecka, to oprócz radości, szczęścia, euforii, zachwytu czy dumy może pojawić się także niedowierzanie oraz przekonanie o byciu jeszcze nie w pełni przygotowaną na ciążę i narodziny pierwszego lub kolejnego dziecka. Jeżeli poczęcie następuje po długim okresie starań o dziecko, bardzo pozytywnym odczuciom może towarzyszyć uczucie zmęczenia i przesytu tematyką ciąży i dziecka, zwłaszcza gdy przez ostatnie miesiące i lata dominującym działaniem w życiu kobiety (pary) były zachowania mające na celu umożliwienie posiadania dziecka, takie jak różnorodne badania diagnostyczne, zabiegi ginekologiczne, zmiana nawyków żywieniowych, monitorowanie cyklu miesięcznego i wiele innych. U kobiet mających za sobą niepowodzenia położnicze, takie jak poronienia czy śmierć dziecka w okresie okołoporodowym, bardzo często pojawia się silny, uzasadniony lub nie, lęk o kolejną ciążę. Lęk ten jest najsilniejszy właśnie w pierwszym trymestrze ciąży, gdyż wówczas występuje zdecydowana większość poronień – około osiemdziesiąt procent (Słomko, 2008). Bardzo wiele ciąż kończy się do szóstego – siódmego tygodnia ciąży, co może zostać przeoczone przez kobietę nieoczekującą dziecka i uznane za spóźnione krwawienie miesiączkowe; z pewnością zostanie jednak zauważone i przeżyte przez kobietę pragnącą zajść w ciążę. Bywa, że kobiety będące w sytuacji otrzymania potwierdzenia poczęcia dziecka po wcześniejszych niepowodzeniach położniczych niejako zakazują same sobie nadmiernej radości, zabezpieczając się w ten sposób przed ewentualnym późniejszym bolesnym drugiej strony, w przypadku kobiet wcale nieplanujących wcześniej poczęcia, częściej niż u pozostałych ciężarnych mogą pojawić się lęk przed całkowicie nową, zaskakującą sytuacją, złość na siebie i/lub partnera, poczucie winy, smutek z powodu konieczności przeorganizowania dotychczasowego życia. U wszystkich kobiet zachodzących w ciążę ważna jest elastyczność i umiejętność szybkiego i jak najbardziej efektywnego przystosowania się do nowej sytuacji, jednak jeszcze bardziej są one ważne właśnie w przypadku kobiet nieplanujących wcześniej poczęcia (Lichtenberg-Kokoszka, 2008).W dzisiejszych czasach duże znaczenie ma także stosunek kobiety zachodzącej w ciążę do jej pracy zawodowej czy nauki – pierwsze trzy miesiące ciąży są zazwyczaj okresem, w którym kobieta uzgadnia z bliskimi jej osobami i podejmuje decyzję dotyczącą dalszego życia zawodowego oraz informuje o niej swoich przełożonych czy współpracowników, co w niektórych przypadkach także może wiązać się ze znacznym rolę w procesie akceptacji poczętego dziecka przez matkę na pierwszym etapie ciąży odgrywa nastawienie jej partnera do ciąży (Kornas-Biela, 2004). W ciekawych badaniach dotyczących uczuć będących reakcją przyszłego ojca na otrzymanie wiadomości o potwierdzeniu poczęcia dziecka, ponad trzydzieści siedem procent mężczyzn zadeklarowało, że poczuli w tym momencie radość, natomiast ponad sześćdziesiąt pięć procent badanych mówiło o towarzyszącym im wtedy uczuciu lęku i niepewności (Bee, 2004). Nierzadko jednak to właśnie mężczyźnie łatwiej jest zaakceptować w pełni fakt poczęcia dziecka, być może dzięki temu, że nie odczuwa on zmian hormonalnych ani fizycznych dolegliwości związanych z pierwszym trymestrem ciąży, takich jak mdłości, wymioty czy częstsze oddawanie moczu, mniejsze są zmiany w jego samoświadomości i obrazie siebie, mniejszy może być też lęk mężczyzny o przyszłość (poród i opieka nad noworodkiem nadal kulturowo są wydarzeniami raczej z życia kobiety, w których jej partner i ojciec dziecka ewentualnie towarzyszy, główny jednak ich ciężar spoczywa na kobiecie, czego przyczyny są również typowo fizjologiczne – to w organizmie kobiety rozwija się dziecko, ona je rodzi, następnie karmi piersią) – jego stosunek do dziecka wobec tego może charakteryzować się znacznie mniejszą ambiwalencją aniżeli wahania nastroju przyszłej matki. Z tego powodu dla poziomu odczuwanego przez kobietę stresu podczas całego okresu ciąży, szczególnie zaś podczas pierwszego jej trymestru, niezwykle duże znaczenie ma obecność przy niej ojca dziecka, który jest dojrzały emocjonalnie oraz posiada subiektywnie silne poczucie stabilności związku z matką dziecka oraz poczucie stabilności materialnej (Kornas-Biela, 2004). Niektórzy autorzy twierdzą nawet, że w pełni gotowym do pogodzenia różnych ról społecznych – w tym roli ojca – oraz czującym istotnie więcej radości z faktu zostania ojcem są mężczyźni po czterdziestym roku życia (Rostowski, 1987).Pierwszy trymestr ciąży jest często czasem ogromnej radości, wzruszenia, euforii oraz entuzjastycznego rozpoczęcia przygotowań do przyjęcia w rodzinie nowo poczętego dziecka; jednocześnie bywa też momentem bardzo trudnym w życiu kobiety – w literaturze przedmiotu nazywanym kryzysem (Kornas-Biela, 2004), ze względu na opisane wyżej czynniki, zaczynając od mogących wystąpić nieprzyjemnych i dokuczliwych objawów fizycznych, a kończąc na lęku i niepewności kobiety w nowej roli i w obliczu nadchodzącej ogromnej, nieodwracalnej, nie do końca określonej i mającej wpłynąć na wszystkie sfery życia trymestr ciążyDrugi trymestr ciąży w literaturze jest opisywany jako najprzyjemniejszy i najszczęśliwszy jej okres dla większości kobiet – na przełomie trzeciego i czwartego miesiąca ciąży w niemal wszystkich przypadkach ustępują poranne mdłości i wymioty, znacznie zmniejsza się również ryzyko poronienia, a jednocześnie ciężarna nie odczuwa jeszcze dolegliwości związanych przede wszystkim z ostatnim etapem ciąży, takich jak trudności w poruszaniu się, lęk przed porodem czy zmęczenie i znudzenie stanem ciąży (Lichtenberg-Kokoszka, 2008). Jest to więc okres odpoczynku pomiędzy dwoma z różnych względów trudnymi i kryzysowymi momentami w życiu kobiety, która ma zostać czwartym miesiącu ciąży najczęściej wszyscy zainteresowani są już poinformowani o ciąży, kobieta nie musi się już więc niepokoić ich reakcją czy planować dokładnie, komu i kiedy powiedzieć o poczęciu, co obniża jej poziom lęku. Jest to też moment, w którym podczas badania ultrasonograficznego można już rozpoznać płeć dziecka, dzięki czemu staje się ono w świadomości kobiety mniej abstrakcyjne, łatwiej można z nim nawiązać kontakt. Podczas tego badania można również z niemal stuprocentową pewnością stwierdzić, że dziecko jest zdrowe i rozwija się prawidłowo, co również znacząco obniża lęk. Około dwudziestego tygodnia ciąży kobieta zaczyna odczuwać pierwsze ruchy dziecka (w pierwszej ciąży ruchy zwykle są dla ciężarnej odczuwalne nieco później niż w kolejnych ciążach, ze względu na nieumiejętność odróżnienia ich od ruchów związanych z trawieniem pokarmu), co także czyni więź między matką a nienarodzonym dzieckiem silniejszą. Matki często zaczynają w tym okresie ciąży mówić do dziecka, śpiewać mu, próbują nawiązać z nim kontakt poprzez dotykanie, głaskanie swojego brzucha, snują także fantazje i marzenia dotyczące przyszłego wyglądu i cech charakteru ich dziecka – wszystko to daje przyszłej matce poczucie spokoju, spełnienia oraz głębokiego sensu bycia w obecnym stanie (Szymona, 2005). Zmniejsza to też znacznie poczucie krzywdy czy smutek wynikający z ograniczeń związanych z zauważa też kolejne zmiany w swoim ciele, takie jak zwiększająca się masa ciała i zaokrąglający się brzuch, co skłania ją do większej dbałości o wypoczynek i prawidłową dietę. Często słyszy komplementy dotyczące swojego wyglądu w ciąży, co zwiększa jej poczucie atrakcyjności (Borysenko, 1999).Trzeci trymestr ciążyOstatnie trzy miesiące ciąży często są dla kobiety ponownie trudnym okresem, częściowo z podobnych przyczyn, z jakich trudny był pierwszy trymestr ciąży – w momencie zbliżającego się rozwiązania mogą ze zdwojoną mocą powrócić dylematy związane z akceptacją mającego wkrótce się narodzić dziecka, dotyczące zarówno akceptacji dziecka, jak i akceptacji siebie samej w roli matki noworodka oraz akceptacji zmiany całej sytuacji życiowej (Lichtenberg-Kokoszka, 2008). Dodatkową trudnością w tym momencie jest fakt, że to ważne, przełomowe wydarzenie ma nastąpić już w naprawdę nieodległej przyszłości, co może rodzić napięcie, lęk, poczucie bycia jeszcze nieprzygotowaną i strach przed tym, że się nie zdąży – zarówno jeżeli chodzi o przygotowania czysto techniczne czy materialne, jak i o gotowość emocjonalną. Z drugiej strony, kobiety będące w ósmym czy dziewiątym miesiącu ciąży nierzadko bywają już zmęczone i znudzone tym stanem z wielu przyczyn; z niecierpliwością i nadzieją oczekują rozwiązania jako końca swoich różnorodnych problemów i ograniczeń związanych z dyskomfort w ostatnich tygodniach ciąży może budzić także lęk przed porodem, mogący wiązać się między innymi z lękiem przed bólem porodowym, co jest ściśle związane z otoczeniem społecznym i systemem rodzinnym ciężarnej kobiety, które przekazują jej różnorodne opowieści na ten temat. Jeżeli kobieta sama przeżyła już wcześniej poród, ogromne znaczenie w tej fazie ciąży będą miały dla niej te doświadczenia. Mając za sobą tak zwany „łatwy” poród, z większym prawdopodobieństwem także teraz będzie oczekiwała takiego rozwiązania. Lęk przed porodem może również przybrać formę lęku o zdrowie i życie dziecka oraz własne – obawy mogą dotyczyć możliwych komplikacji w czasie akcji porodowej (Szymona, 2005). W końcowej fazie ciąży lęk o życie dziecka bywa też związany ze słabszym odczuwaniem ruchów płodu w porównaniu z wcześniejszymi miesiącami, co jest spowodowane rośnięciem dziecka i zmniejszoną ilością miejsca w macicy (Pisarski, 1998).Ciąża przebiegająca patologicznie jako sytuacja stresowaCiąża o patologicznym przebiegu, nazywana także ciążą zagrożoną albo ciążą wysokiego ryzyka (Szymona, 2005), to ciąża, w której z powodu przyczyn psychologicznych i/lub fizjologicznych związanych z matką i/lub dzieckiem istnieje większe prawdopodobieństwo zagrożenia zdrowia i życia dziecka; czasami również zdrowia i życia matki. Obecnie ciąża wysokiego ryzyka staje się coraz bardziej istotnym problemem społecznym między innymi w Polsce, głównie z uwagi na stale zwiększający się wiek posiadania pierwszego dziecka – w 2000 roku w Polsce średni wiek posiadania pierwszego dziecka dla kobiet wynosił 23,7 lat, podczas gdy w 2010 roku było to już 26,6 lat. Mediana wieku kobiet rodzących dziecko w 2010 roku wynosiła 28,6 lat (Stańczak, 2012). Najczęściej ciąże wysokiego ryzyka to ciąże zagrożone poronieniem (do dwudziestego drugiego tygodnia ciąży – jest to okres, w którym płód jest jeszcze niezdolny do życia poza organizmem matki) lub przedwczesnym porodem (pomiędzy dwudziestym trzecim a trzydziestym siódmym tygodniem ciąży – kiedy płód posiada jeszcze nie w pełni wykształcone narządy wewnętrzne, dzięki specjalistycznej opiece medycznej może jednak przeżyć; szczególnie niekorzystne i niebezpieczne dla dziecka są porody przed trzydziestym drugim tygodniem ciąży). Duże znaczenie ma także masa urodzeniowa, którą określa się jako niską, jeżeli jest niższa od 2500 gramów (niska masa urodzeniowa zwiększa ryzyko powikłań w okresie okołoporodowym i w późniejszym rozwoju dziecka). Mianem ciąży zagrożonej określa się również ciążę, podczas której występuje hipotrofia płodu – co oznacza, że płód jest znacząco mniejszy niż powinien być w danym tygodniu ciąży. Zdarza się, że występują obydwa zjawiska – zarówno zagrożenie poronieniem lub porodem przedwczesnym, jak i hipotrofia płodu (Biernacka, Hanke, 2006).W przypadku takiej ciąży często zachodzi konieczność leżenia, co zmniejsza ryzyko poronienia czy przedwczesnego porodu (Szymona, 2005). W sytuacji dużego zagrożenia kobieta musi przebywać w szpitalu pod stałą opieką medyczną, co jest związane ze znacznym ograniczeniem wolności – całe życie ciężarnej kobiety staje się podporządkowane jednemu celowi, jakim jest utrzymanie przy życiu dziecka. Na oddziale szpitalnym czekają na nią rozmaite trudności – konieczność przebywania w jednej sali z innymi kobietami i odwiedzającymi je osobami, konieczność podporządkowania się szpitalnemu rytmowi życia (w tym między innymi mierzeniu temperatury ciała o określonych porach, także w nocy), poczucie monotonii, znudzenie, bezczynność, krępujące i nieprzyjemne badania oraz zabiegi ginekologiczne, a także towarzyszący cały czas lęk o dziecko i o własne zdrowie. Zmieniać mogą się również relacje kobiety z bliskimi jej osobami – jest ona wyłączona z życia rodzinnego, partnerskiego, seksualnego, czasami nawet na okres kilku lub kilkunastu tygodni, co może wyzwalać w niej poczucie bycia niepotrzebną, opuszczoną, odsuniętą od wszystkiego tego, co dotąd stanowiło treść i sens jej życia. Dodatkowym problemem może być także nieufność (uzasadniona lub nie) oraz lęk związany z zastanawianiem się nad tym, czy prowadzący pacjentkę lekarz jest odpowiedni, czy postawiona diagnoza jest prawidłowa, czy ewentualne leczenie jest skuteczne i w pełni bezpieczne dla nienarodzonego dziecka (Rutkowska, Rolińska, Kwaśniewski, Makara-Studzińska, Kwaśniewska, 2010).Czynniki mające wpływ na nieprawidłowości w czasie ciążyKobiety z ciążą o patologicznym przebiegu, dowiadując się o diagnozie, często chciałyby poznać przyczynę takiego stanu rzeczy, aby poczuć się lepiej i tym samym móc wyeliminować lub ograniczyć występujące w ich życiu i otoczeniu szkodliwe czynniki czy zachowania. Przyczyny powstawania trudności w donoszeniu ciąży są jednak niezwykle złożone, a ich dokładne zbadanie, przeanalizowanie i wyjaśnienie nadal stanowią duże wyzwanie dla naukowców i praktyków różnych dziedzin, głównie psychologii i medycyny. Z tego względu zamiast określenia „przyczyny” stosuje się raczej sformułowanie „czynniki ryzyka”, informujące o właściwościach samej matki oraz o sytuacjach i zdarzeniach, które mogą, lecz nie muszą mieć wpływu na patologiczny przebieg wynika z przeglądu literatury, na nieprawidłowy przebieg ciąży bardziej narażone są kobiety przed piętnastym i po czterdziestym roku życia, będące w ciąży mnogiej, gdy istnieje podejrzenie wad rozwojowych u płodu, posiadające niski status socjoekonomiczny, cierpiące na choroby niezwiązane z ciążą, głównie nerek, wątroby, serca, uzależnienia od substancji psychoaktywnych, nadciśnienie, cukrzycę, problemy ginekologiczne (na przykład tak zwane łożysko przodujące, niewyjaśnione plamienie lub krwawienie podczas ciąży, nieprawidłowości w budowie narządów rodnych kobiety) i hormonalne, mające za sobą niepowodzenia położnicze – przebycie dwóch poronień istotnie zwiększa ryzyko wystąpienia kolejnych, przy przebyciu trzech lub większej ilości poronień ginekolodzy mówią o poronieniu nawracającym (Bręborowicz, 2006).Czynniki psychologiczne mogą być jedyną lub jedną z przyczyn (obok przyczyn głównie fizjologicznych) powstawania nieprawidłowości w czasie ciąży, mogą również być konsekwencją komplikacji na tle somatycznym, tworząc w ten sposób zamknięte błędne koło, w którym często nie sposób określić, co jest pierwotną przyczyną, a co skutkiem. Do tego typu czynników zalicza się przede wszystkim stres psychologiczny, mający w czasie ciąży bezpośredni (fizjologiczny) oraz pośredni (behawioralny) wpływ na jej przebieg oraz na zdrowie dziecka (Szymona, 2005). Mechanizm stresu jako reakcji fizjologicznej obejmuje przede wszystkim zmiany w osi podwzgórze – przysadka – nadnercza. Zmiany te dokonujące się w organizmie matki są mocno sprzężone ze zmianami w organizmie dziecka: „Reakcje osi nerwowo-immunologiczno-dokrewnej związane ze stresem podczas ciąży mogą prowadzić do niekorzystnych następstw położniczych, takich jak poronienie, poród przed terminem, zaburzenia rozwoju płodu, mogą też utrudniać akcję porodową oraz powodować zaburzenia rozwoju układu nerwowego u dzieci” (Szymona, 2005, s. 44).Na poziom stresu w czasie ciąży mają wpływ różnorodne mające wpływ na poziom stresu w czasie ciąży Najważniejszymi czynnikami psychologicznymi mającymi wpływ na poziom doświadczanego stresu, także w czasie ciąży, są wsparcie społeczne, cechy osobowości oraz style i strategie radzenia sobie ze stresem (Szymona, 2005, Gracka-Tomaszewska, 2010). Zostaną one szczegółowo przedstawione społeczneW czasie ciąży rozumianej jako moment kryzysowy, w którym większość kobiet może (okresowo lub cały czas) odczuwać wyższy poziom stresu niż przed ciążą, niezwykle ważnym zasobem staje się wsparcie społeczne. Ciekawe badania w tym zakresie zostały przeprowadzone przez Dorotę Kornas-Biela (1992). Za pomocą Testu Przymiotników ACL Gougha i Heilbruna ustaliła ona, że najsilniejszą potrzebą wśród struktury potrzeb u kobiet w ciąży jest właśnie potrzeba wsparcia w otrzymywaniu adekwatnego wsparcia społecznego przez ciężarne kobiety mogą wiązać się z problemami z relacjami w rodzinie, szczególnie z konfliktami partnerskimi. Konflikty te mogą przyjmować różną formę – często powstają, kiedy jeden lub oboje z partnerów nie wyrażają wprost swoich potrzeb i oczekiwań wobec drugiej osoby w tak szczególnej sytuacji jak oczekiwanie na przyjście na świat wspólnego dziecka. Samo wyrażanie swoich uczuć i myśli także nie jest jeszcze gwarancją udanych relacji partnerskich – zdarza się często, że mimo jasnej, prawidłowej komunikacji osoby będące w związku nie chcą, nie potrafią lub z różnych względów nie mogą zmienić swojego zachowania czy stylu życia, co niemal zawsze okazuje się niezbędne w okresie ciąży, a tym samym intensywnego przygotowywania się na przyjście na świat dziecka. Konflikty bywają także związane z relacjami w rodzinie pochodzenia matki – zwykle wtedy, kiedy mające się urodzić dziecko jest pierwszym i w pewnym sensie zajmuje dotychczasową pozycję dziecka zajmowaną przez matkę w systemie rodzinnym, która musi w tej sytuacji bardzo szybko dostosować się do nowej, mniej uprzywilejowanej roli, co może rodzić złość, zazdrość, poczucie skrzywdzenia i niesprawiedliwości (Gracka-Tomaszewska, 2010).Wykazano także, że kobiety z ciążą przebiegającą patologicznie (zagrożone poronieniem) posiadają zwiększone zapotrzebowanie na wsparcie społeczne w porównaniu z kobietami z ciążą prawidłowo przebiegającą (Kraczkowski, Szymona, Smoleń, Stebłowski, 2003).Cechy osobowościW wielu badaniach zostało potwierdzone, że struktura cech osobowości jednostki ma związek zarówno z poziomem odczuwanego przez nią stresu, jak i z wyborem strategii radzenia sobie ze stresem (Gracka-Tomaszewska, 2010). Ta prawidłowość dotyczy również kobiet będących w ciąży, i znajduje odzwierciedlenie w prowadzonych do tej pory badaniach nad grupami kobiet z ciążą przebiegającą prawidłowo oraz z ciążą przebiegającą z ciążą przebiegającą patologicznie wykazują tendencję do posługiwania się mniej dojrzałymi mechanizmami obronnymi niż kobiety z ciążą niezagrożoną poronieniem lub przedwczesnym porodem. Charakteryzują się również wyższym neurotyzmem, częściej odczuwają emocje i stany takie jak lęk, smutek, zmęczenie, osamotnienie, bezradność (Kwaśniewska, Kraczkowski, Wartacz, Robak, Semczuk, 1996).Style i strategie radzenia sobie ze stresemStres i radzenie sobie ze stresem stanowią zagadnienia niezwykle istotne dla ludzkiego zdrowia – zarówno fizycznego, jak i psychicznego. W związku z tym są tematami podejmowanymi od dawna i nadal cieszącymi się dużym zainteresowaniem wśród psychologów i innych koncepcje stresu upatrywały jego źródeł w bodźcach pochodzących z otoczenia zewnętrznego względem jednostki. Postawiono tezę mówiącą o stresie jako o konkretnym wydarzeniu wywołującym u przeciętnego człowieka silną reakcję emocjonalną. Obecnie stres ujmowany jest jako dynamiczna transakcja pomiędzy wymaganiami stawianymi przez otoczenie a możliwościami sprostania im przez jednostkę (Lazarus, Folkman, 1984). Pojęcie radzenia sobie ze stresem w psychologii zdrowia jest rozumiane szerzej niż potoczne rozumienie poradzenia sobie z problemem – mianem radzenia sobie określa się wszelkie czynności, emocje, a także brak podejmowania aktywności; nie ma znaczenia efekt tych zachowań. Według Lazarusa i Folkman (1984) radzenie sobie „to ciągle zmieniający się wysiłek poznawczy i behawioralny, skierowany na specyficzne wymagania zewnętrzne i/lub wewnętrzne, które oceniane są jako obciążające bądź przekraczające możliwości człowieka”.Jak dowiodły badania, sposób radzenia sobie ze stresem jest niezwykle istotnym czynnikiem pozostającym w związku z okresem ciąży i ma bezpośredni wpływ na poziom odczuwanego w czasie ciąży stresu, a tym samym może mieć wpływ na przebieg porodu oraz na kondycję dziecka – kobiety rozpatrujące spotykającą je trudną sytuację raczej w kategoriach wyzwania (a nie straty czy zagrożenia), a także elastycznie dobierające strategie zachowania się w konkretnych sytuacjach i tym samym nieprzywiązane zbyt sztywno do żadnej z nich, łatwiej radzą sobie z porodem, natomiast ich dzieci jako noworodki są spokojniejsze i zdrowsze fizycznie. W literaturze dotyczącej radzenia sobie ze stresem wśród kobiet z ciążą wysokiego ryzyka najczęściej opisywanych jest kilka sposobów radzenia sobie ze stresem związanym z trudną sytuacją, jaką jest doświadczenie ciąży o patologicznym przebiegu. Zostaną one przedstawione ze sposobów radzenia sobie są zachowania unikowe, mające na celu odsunięcie myśli o trwających trudnościach czy problemie do rozwiązania, na przykład poprzez zaangażowanie się w inne czynności, niezwiązane ze stresującymi okolicznościami. Autor Inwentarza do Pomiaru Radzenia Sobie ze Stresem Mini-COPE, Charles Carver (polska adaptacja Z. Juczyński i N. Ogińska-Bulik, 2009), do zachowań unikowych zalicza strategie takie jak: Zajmowanie się Czymś Innym, czyli skupienie swojej uwagi i aktywności na innym zajęciu (spanie, rozrywka), na tyle absorbującym, aby myślenie o zaistniałej sytuacji było niemożliwe lub przynajmniej utrudnione; Zaprzeczanie, to jest całkowite odrzucanie problemu, oraz Wyładowanie, czyli wyrażanie emocji związanych z napotykanymi trudnościami. Podkreśla się, że unikanie jest skutecznym sposobem radzenia sobie raczej z chwilowym stresorem, a niekoniecznie będzie efektywne i adaptacyjne, jeżeli chodzi o stres chroniczny (Juczyński, Ogińska-Bulik, 2009), jakim niewątpliwie jest ciąża o patologicznym przebiegu. Z drugiej strony, „strategie aktywne wiążą się z mniejszym odczuwaniem stresu, natomiast wraz ze wzrostem stresu i nasilania się choroby zaczynają dominować strategie unikowe” (Juczyński, Ogińska-Bulik, 2009, wykazały badania prowadzone na grupie sześćdziesięciu siedmiu matek dzieci chorych na leukemię, strategie oparte na mechanizmie unikania są predyktorami wystąpienia objawów PTSD – Zaprzeczanie sprzyja wystąpieniu pobudzenia (związanego z lękiem, niecierpliwością, czujnością), natomiast stosowanie strategii Wyładowania często współwystępuje z intruzją, czyli powracającymi doznaniami zmysłowymi (wzrokowymi, słuchowymi, węchowymi), będącymi wspomnieniem przeżytej traumy (Juczyński, Ogińska-Bulik, 2009).Dla kobiet z patologicznie przebiegającą ciążą strategia unikania, głównie poprzez zaprzeczanie, może być użyteczna w tym sensie, że dzięki niej jednocześnie zdają i nie zdają sobie one w pełni sprawy z powagi sytuacji, w jakiej się znalazły – mogą nie dopuszczać do siebie niektórych informacji związanych ze swoim stanem, i dzięki temu nie muszą stawić im czoła (Rutkowska, Rolińska, Kwaśniewski, Makara-Studzińska, Kwaśniewska, 2010). Inni autorzy natomiast silnie i jednoznacznie wskazują na negatywne konsekwencje stosowania unikania: „Okazuje się, że strategia unikania jest nie tylko nieskuteczna, ale także wzmaga zaburzenie równowagi psychofizycznej. Dzieje się tak dlatego, że kobiety ciężarne próbują na siłę pozbyć się negatywnych myśli i emocji, przez co stają się bardziej napięte i pobudzone” (Szymona, 2005, s. 49). Z unikaniem wiąże się także zmęczenie emocjonalne, spowodowane koniecznością kontrolowania i odpychania stresujących bodźców; kobiety unikające informacji i wiedzy o swoim stanie mogą również być mniej uważne na sygnały płynące z ciała i mniej dbać o swoje zdrowie i życie dziecka, na przykład poprzez unikanie wizyt kontrolnych czy nieprzestrzeganie zaleceń lekarza (Kubacka-Jasiecka, 1995).ModlitwaŻycie i rozwój duchowy są jedną z ważnych sfer egzystencji ludzkiej. Wiara w istnienie Siły Wyższej w psychologii zdrowia jest uznawana za jeden z zasobów pomagających w zmaganiu się ze stresem, a tym samym z chorobami somatycznymi (Poprawa, 2001). Od około dziesięciu lat w pracach psychologicznych często wskazuje się na istotny udział duchowości czy religijności w zmienianiu znaczenia cierpienia, a także uznaje się modlitwę i/lub medytację za jeden ze sposobów radzenia sobie ze stresem. Świadczy o tym chociażby powstawanie narzędzi takich jak Skala Zaufania Transpersonalnego Belschnera w adaptacji Juczyńskiego i Adamiak, oraz Kwestionariusz Samoopisu do Badania Duchowości Ireny Heszen-Niejodek (Juczyński, Ogińska-Bulik, 2009).Modlitwa i zwrócenie się w stronę duchowości w czasie ciąży na ogół są uznawane za skuteczną metodę radzenia sobie, głównie ze względu na fakt niskiej sprawczości ciężarnych kobiet w sytuacji uwarunkowanej najczęściej nie tylko czynnikami psychologicznymi, ale także fizjologicznymi (Lobel, Yali, Zhu, de Vincent, Meyer, 2002). W niektórych przypadkach zachodzi jednak odwrotna zależność – stosowanie modlitwy jako sposobu radzenia sobie zamiast oczekiwanego ukojenia i ulgi niesie ze sobą jeszcze większe napięcie: „Interpretując zaistniałe rozbieżności Lobel i współpracownicy (2002) podają, że mogą one być uwarunkowane rodzajem (intencją) modlitwy. Kobiety, które modlą się o zdrowie, prawidłowy rozwój dziecka oraz pomyślny poród, mogą doświadczać większego stresu, gdyż koncentruje to ich myśli na ciąży i jej przebiegu. Jeśli natomiast kobieta traktuje modlitwę jako rodzaj medytacji, rozmowy z Bogiem albo intencją modlitwy jest wysławianie Boga czy dziękczynienie za otrzymane łaski, modlitwa pełni korzystną rolę i jest związana z niższym poziomem napięcia wewnętrznego” (Szymona, 2005, s. 50).Koncentracja na problemie i na emocjachAktywne radzenie sobie, często nazywane także radzeniem sobie skoncentrowanym na zadaniu czy na problemie, jest silnie związane z poczuciem kontroli nad zaistniałą sytuacją, z wiarą w możliwość jej przekształcenia bądź zmiany i z chęcią działania mającego na celu rozwiązanie problemu. W wielu badaniach podkreśla się adaptacyjność takiego sposobu radzenia sobie (Juczyński, Ogińska-Bulik, 2009).Z kolei sposoby radzenia sobie oparte na koncentracji na odczuwanych w danym momencie emocjach przez wielu badaczy uważane są za mniej skuteczne w radzeniu sobie z problemem i z rozwikłaniem trudnej sytuacji (Strelau, Jaworowska, Wrześniewski, Szczepaniak, 2007). Według nielicznych do tej pory badań, w ten sposób częściej radzą sobie kobiety z ciążą przebiegającą patologicznie: „Zachowanie tych kobiet obejmuje przede wszystkim projektowanie negatywnych uczuć na inne osoby z otoczenia, reakcje i działanie agresywne skierowane do innych, zaprzeczanie istniejącym problemom. Te objawy są próbą obrony siebie przed emocjonalnym wyzwaniem, jakim jest patologiczna ciąża” (Szymona, 2005, s. 50).Ze względu na możliwość odczuwania wyższego poziomu stresu w okresie ciąży, często warto rozważyć konsultację psychologiczną, podczas której psycholog zaproponuje najlepszą dla danej osoby formę pracy nad pojawiającymi się trudnościami. Dzięki psychoterapii można znacząco poprawić jakość swojego życia, a co z tym nierozerwalnie związane – także rozpoczynającego się życia naszego dziecka. I zwykle w ciąży, zwłaszcza jeżeli czekamy na nasze pierwsze dziecko, mamy na pracę nad sobą więcej czasu niż przez kolejne co najmniej kilka lat 🙂LiteraturaBee, H. (2004). Psychologia rozwoju człowieka. Poznań: Zysk i E., Kornas-Biela, D. (1992). Z zagadnień psychologii prokreacyjnej. Lublin: Wydawnictwo Katolickiego Uniwersytetu J. B., Hanke, W. (2006). Wpływ stresu psychospołecznego w pracy zawodowej i pozazawodowej na przebieg i wynik ciąży. Medycyna Pracy, 57 (3), J. (1999). Księga życia kobiety. Gdańsk: G. H. (2006). Położnictwo i ginekologia. Warszawa: M. (2010). Czynniki psychologiczne oddziałujące na dziecko w okresie prenatalnym pozostające w związku z jego niższą wagą urodzeniową. Pediatric Endocrinology, Diabetes and Metabolism, 16 (3), Z., Ogińska-Bulik, N. (2009). Narzędzia pomiaru stresu i radzenia sobie ze stresem. Warszawa: Pracownia Testów R. (1988). Położnictwo. Warszawa: D. (2004). Wokół początku życia ludzkiego. Warszawa: J., Szymona, K., Smoleń, A., Stebłowski G. (2003). Osobowość kobiet z ciążą fizjologiczną i zagrożoną w koncepcji Wielkiej Piątki. Ginekologia Polska (Suplement II).Kwaśniewska, A., Kraczkowski, J., Wartacz, E., Robak, J., Semczuk, M. (1996). Ocena lęku oraz analiza struktury osobowości kobiet zagrożonych porodem przedwczesnym oraz porodem po terminie. Postępy Psychiatrii i Neurologii, 5, R. S., Folkman, S. (1984). Stress, appraisal and coping. New York: Springer Publishing E. (2008). Ciąża zagadnieniem biomedycznym i psychopedagogicznym. Kraków: M., Yali, A. M., Zhu, W., de Vincent, C., Meyer, B. A. (2002). Beneficial associations between optimistic disposition and emotional distress in high-risc pregnancy. Psychology and Health, 229-238. San Diego, Academic T. (red.). (1998). Położnictwo i ginekologia. Podręcznik dla studentów. Warszawa: R. (2001). Zasoby osobiste w radzeniu sobie ze stresem. W: G. Dolińska-Zygmunt (red.), Elementy psychologii zdrowia. Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu J. (1987). Zarys psychologii małżeństwa. Warszawa: A., Rolińska, A., Kwaśniewski, W., Makara-Studzińska, M., Kwaśniewska, A. (2010). Style radzenia sobie ze stresem u kobiet w ciąży prawidłowej i wysokiego ryzyka. Current Problems of Psychiatry, 11(4), P. M., Yarrow, L. J. (1973). Psychological aspects of a first pregnancy and early postnatal adaptation. New York: Raven Press Z. (red.). (2008). Ginekologia. Warszawa: J. (2012). Podstawowe informacje o sytuacji demograficznej Polski w 2011 roku. Materiał na Konferencję Prasową w dniu Główny Urząd Statystyczny, Departament Badań Demograficznych, J., Jaworowska, A., Wrześniewski, K., Szczepaniak, P. (2007). CISS. Kwestionariusz Radzenia Sobie w Sytuacjach Stresowych. Podręcznik. Warszawa: Pracownia Testów K. (2005). Stres związany z ciążą i czynniki wpływające na jego poziom. W: S. Steuden, M. Ledwoch (red.), Wybrane zagadnienia z psychologii klinicznej i osobowości. Lublin: Towarzystwo Naukowe Katolickiego Uniwersytetu J., Siegoczyńska, N. (2007). Poczucie koherencji a radzenie sobie ze stresem u personelu pokładowego PLL LOT. Polski Przegląd Medycyny Lotniczej, 1 (13).Traczyk, Z., Trzebski, A. (red.). (1980). Fizjologia człowieka z elementami fizjologii klinicznej. Warszawa: J., Zięba, M. (2004). Nadzieja, strata i rozwój, Psychologia Jakości Życia, 2.
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu caroline04 Rozpoczęty 27 Sierpień 2015 #1 Cześć Mamy i Przyszłe Mamy Jestem tu po raz pierwszy. Otrzymałam tę cudowną nowinę, że zostanę po raz pierwszy mamą i jestem pełna obaw. Tego strachu nie da się porównać z żadnym innym dotąd przeżywanym. Jestem w 5 tygodniu ciąży, ogromnie pokochałam moje Maleństwo. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym świadomie mu zaszkodzić, a mimowolnie jednak to robię. Mam bardzo stresującą pracę, jestem młodym pracownikiem, pracującym w dodatku na zastępstwo. Pracuję z bardzo roszczeniowymi ludźmi. Nie to jest jednak najgorsze. W mojej pracy niezbyt dobrze traktuje się młodych ambitnych. Powierza się im zadania rodzaju "David Coperfield" i "Mission Imposible". Znajdź, poszukaj, teraz, natychmiast, góra pół godziny. Wyprostuj sprawę, wytłumacz, świeć oczami. Do tej pory jakoś sobie z tym radziłam, wróciłam do domu, popłakałam, poklęłam i było ok. Teraz ze świadomością, że jestem w ciąży i mam na sobie odpowiedzialność za Maleństwo sprawa wydaje mi się jednak dużo bardziej poważna. W pracy często siedzę jak na szpilkach, wykonując swoje zadania i myśląc jakie znowu spięcie czeka mnie za chwilę. To samonakręcający się mechanizm, po prostu boję się o dziecko, to mnie stresuje i na sytuacje konfliktowe reaguje gorzej niż kiedyś. Wiem, w żadnej pracy nie jest różowo. Chodzi mi tylko o to, czy ktoś jest w stanie powiedzieć mi, czy stresem mogę doprowadzić do zaburzeń rozwoju dziecka? Czy poprzez stres mogę je stracić? Wiem, każdy organizm jest inny, ale proszę także o ewentualne wskazówki, jak można się pozbyć stresu w ciąży. Niestety póki co zwolnienie lekarskie nie wchodzi w grę. Siedząc w domu jeszcze bardziej stresowałabym się, co z moją pracą, jak dana sprawa została zakończona etc. Myślę, że organizm mam dość silny, nie jestem otyła ale do szczupłej figury mi daleko. Kwestia cyklów przebiegała u mnie jak z zegarkiem w ręku. W dzień okresu nie dostałam żadnego plamienia, beta hcg na 4 tydzień ciąży wynosiło 78,12. Powiedzcie mi tylko, jak mam dać mu namiastkę spokoju? Są na to jakieś sposoby? Moim dodatkowym problemem są też wciąż przerabiane w głowie czarne scenariusze. Jestem przed pierwszym usg. Proszę, doradźcie coś. Kocham to Maleństwo i chcę dla niego jak najlepiej. Ostatnia edycja: 25 Listopad 2015 reklama #2 kochana zwolnić się... naprawde w tak stresującej pracy, gdzie płaczesz i przeklinasz chcesz spędzic całe życie do emerytury? Nie warto, Myślisz, że później będzie inaczej? Pracujesz na zastępstwo tzn, ża na 90% nie zostaniesz w tej pracy, więc warto narażac siebie i maleństwo? Mozesz zaszkodzić, albo i nie jak sama piszesz każdy organizm jest inny, ale możesz sama się nabawic nerwicy, albo depresji. Nie warto się trzymać wypłaty. ja też w grudniu rezygnuje ze stresującej i czasami niebezpiecznej pracy, gdzie przebywam w środowisku patologicznym -nie mam tam żadnych świadczeń, bo otrzymuję tzw. ryczałty, nie wyobrażam sobie zebym miała narażac maluszka na stres. bardzo Ci współczuję, ale jeżeli masz np partnera, który zarabia to rzuć pracę, bo chyba L4 nic Ci nie da? poszukasz czegoś jak urodzisz maluszka. Ostatnia edycja: 27 Sierpień 2015 #3 Stres w ciązy nie jest dobry - raczej nie zaszkodzisz dziecku na podłożu wzrostowym, ale hormony stresu wydzielające się w Twoim organiźmie przechodzą do dziecka - jego serce bije szybciej, jest nerwowe i zbyt ruchliwe. Szczerze mówiąc nie wiem jakie najgorsze konsekwencje niesie za sobą stres, ale niejednokrotnie słyszałam gdzies mimochodem o poronieniu z powodu stresu. Ciąża to szczególny stan, kiedy liczy się tylko maleństwo - wiem, łatwo się mówi. Ja miałam pracę w której było wszystko na mojej głowie, aż w 12 tyg dostałam plamień. Do pracy już nie wróciłam, choć miałam um zlecenie (w każdej chwili zrywają umowę i nie należałby mi się żaden macierzyński ponieważ um. zlecenie nie jest regulowana tak samo jak um. o pracę) - dla mnie było jasne, że dziecko jest wazniejsze. Myślę, że MiLadyy ma rację - jeśli to um, na zastępstwo to nie ma szans abys została w pracy po powrocie tamtej osoby. Szkoda wiec czasu, nerwów i dziecka, bo tak naprawdę nic Ci to nie da, że w niej zostaniesz. A zasiłek z tego co wiem od 2016 bedzie należał się wszystkim rodzącym - nawet tym które nie pracowały. Myśl teraz o dziecku, bo jest najważniejsze #4 A ja jestem zupełnie innego zdania:-) Po pierwsze to dopiero 5tc, jeszcze wszystko może się wydarzyć i nie z powodu pracy a genetyki i czynników środowiskowych. Kobiety w ciąży typu kierownik, czy prezes, lekarz itp.. nie idą przecież na L4 tylko dlatego że są w ciąży. Są różne przypadki w ciąży rozwód, czy śmierć męża, wypadek...Ciąży nie traci się z powodu stresu w pracy, czy kłótni z partnerem. No chyba, ze masz ciąże zagrożoną, ale wątpię żeby to był jedyny i naczelny powód. Moja rada dla Ciebie to wrzucić na luz, bez ciąży w tej pracy i tak niszczysz sobie zdrowie. Tak czy siak ta praca raczej nie jest dla Ciebie. Poza tym myslenie o tym ze nerwy mogą spowodować poronienie, powodują ze denerwujesz się jeszcze bardziej. A jak się denerwujesz, to się stresujesz jeszcze bardziej bo się zdenerwowalas. To jest błędne koło. Z takim mysleniem,nawet w domu będziesz panikować do 12tc bo wtedy usg pokaze wady genetyczne, potem po 20tc wady fizjologiczne...i kolejne studium strachu poród goszczaca Gość #5 Gdybym była na twoim miejscu juz dawno bym zrezygnowala z tej pracy, po co się denerwować i marnować w takim miejscu. Ja w 6 Tc poszłam na L4 z tym ze pracowałam jako kasjer/sprzedawca/magazynier/ochroniarz stres ciągłe afery w pracy miałam dość a ciaza w tym przypadku byla dla mnie radością przeogromną jak i wybawieniem :-) #6 Ja jestem tez na L4 od początku ciąży, ale moja specyfika pracy zagraża zdrowiu dziecka. Pracuje przy chemikaliach. Mój szef to super człowiek, oczywiście wymaga, praca jest stresująca ale wszystko da się dostosować do ciąży. Tylko to jest zależne jeszcze gdzie pracujesz i jak bardzo nasila się objawy ciążowe. Ja miałam mdłości, ciągle było mi słabo od 5 - 6tc już. O ile pracodawca znalazłby mi inne miejsce pracy to męczyłabym się więc odpuściłam. Jeżeli ktoś pracuje w biurze, to moim zdaniem wszystko da się zrobić pod warunkiem, ze kierownictwo jest przyjazne ciężarnej. Moja koleżanka do 9miesiąca chodziła do pracy w biurze. Ale ona czuła się dobrze przez całą ciąże, nie było powikłań itp.. Ja z chciałam wrócić w II trymestrze, jednak już nie było o tym mowy. Jeżeli twoje kierownictwo nie szanuje kobiet w ciąży, to jak mają szanować takie matki, a już w ogóle matki samotne. Super pensja, a potem polowa z tego idzie na lata terapii, a wcześniej na opiekunki Jednak nie wyobrażam sobie siedzenia na kasach, kiedy masz mdłości, w II trym latasz co 20-30 min do łazienki, w III maluch naciska na żołądek i notoryczna zgaga od siedzenia przy kompie Albo jesteś pielęgniarką czy lekarzem i łapiesz non stop przeziębienia, tak jak przedszkolanki itp... No i jeszcze jedna rzecz, zasiłek chorobowy czyli L4 na które chcesz iść jest rozliczane na podstawie ostatnich 12miesiecy. Jeżeli pracujesz na zastępstwo(czyli krótko) to pytanie jak to będzie rozliczane. Chyba że pracujesz już w tej firmie 12miesięcy, to będzie to twoja średnia pensja, oczywiście taką jaką dostawałaś co miesiąc. #7 Dzięki dziewczyny za tak duży odzew MiLadyyy, Cherie 87, zwolnienie się to nie taka prosta sprawa. Fakt, pozostanie w tej pracy dłużej niż do urodzenia maleństwa i pójściu na macierzyński, wydaje mi się niemożliwe. Byłaby teoretyczna szansa na pozostanie po tym zastępstwie, bo rotacja ludzi jest przeogromna i z tego co widzę zazwyczaj wygląda to tak, że osoba zastępująca i tak zostaje na stanowisku, gdzie pełniła zastępstwo, osoba zastępowana zaś dostaje etat po osobie która odeszła, a tych nie brakuje bo to budżetówka. Wszyscy korzystają ze świadczeń ile wlezie. Jednak siedzi we mnie taka myśl, że wytrzymałam tam już tyle, to głupio byłoby pozbawić siebie świadczenia, które należy mi się po prostu z mocy prawa. kate_p7, masz rację. Powód do zamartwiania i tak się znajdzie, bo jest dokładnie tak jak piszesz. Dlatego chyba jeszcze chwilę muszę się przemęczyć, bo prawdą jest że ludzie jednak istne traumy przeżywają a jednak nie odbija się to aż tak mocno na dziecku. Po ostatnich dniach szoku, kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży, histerii przeplatanej z wielką euforią, postanowiłam że chociaż po pracy będę robić wszystko, co zrekompensuje dziecku to, co przeżywa ze mną w pracy. I widzę, że generalnie już jest lepiej. andzelika87, u mnie pewnie też tak będzie, że ciąża będzie wybawieniem. Ta wiadomość spowodowała, że coś w końcu zaczęło mieć sens. Dziewczyny, mam jednak inne pytanie, a propos tego, co pisałam już wyżej. Jak oprócz spacerów, słuchania muzyki, czytania książek, mogę sprawić że moje maleństwo poczuje spokój? Macie jakieś sprawdzone sposoby? Pozdrawiam :-) Ostatnia edycja: 25 Listopad 2015 #8 To już jak wolisz - jesli uważasz, że jednak nie jest tak źle w pracy i że warto zostać, to zostań A co do uspokojenia dziecka, to ono jest spokojne wtedy gdy mama jest spokojna - wyczuwa Twoje emocje, szybszy puls + wlasnie te hormony stresu. Rób to co Tobie sprawia przyjemność i co relaksuje Ciebie, tylko w ten sposób zapewnisz mu spokój #9 Jak jest Ci zle w pracy i lekarz da Ci L4 to bym poszla. Teraz pracodawca bedzie Ci placil wynagrodzenie/zasilek chorobowy a potem zus zasilek macierzynski. Po co pozbywac sie takich praw? Moze tak byc ze nie dasz im L4 a za pare dni beda musieli kogos zwolnic i padnie na Ciebie, bo masz 3 dniowy okres wypowiedzenia. reklama #10 stokrotka a dlaczego tylko 3 dni okres wypowiedzenia? Ja tam na kadrach się w ogóle nie znam, ale jeżeli poinformuje pracodawcę o ciąży to chyba nie mogą jej zwolnic..?? jeżeli sytuacja jest taka jak pisze stokrotka to ja bym poinformowała kierownictwo natychmiast o ciąży, a jak się źle zachowa w stosunku do Ciebie to L4. No chyba, że L4 tylko Cię chroni przed zwolnieniem...
> Stres jest nieodłącznym elementem życia każdego z nas. Pobudza i mobilizuje. Jest motorem napędowym naszego działania. Jednak długotrwały stres może prowadzić do rozstroju nerwowego, bezsenności, nerwicy lub wrzodów żołądka. Warto zatem zastanowić się, jak stres wpływa na kobietę w ciąży i na jej nienarodzone dziecko, jakie może nieść zagrożenia i czy trzeba się go obawiać. "text-align: justify">Stres jest nieodłącznym elementem życia każdego z nas. Pobudza i mobilizuje. Jest motorem napędowym naszego działania. Jednak długotrwały stres może prowadzić do rozstroju nerwowego, bezsenności, nerwicy lub wrzodów żołądka. Warto zatem zastanowić się, jak stres wpływa na kobietę w ciąży i na jej nienarodzone dziecko, jakie może nieść zagrożenia i czy trzeba się go obawiać. Działanie długotrwałego, silnego stresu jest szkodliwe dla płodu.... ...tak wynika z badań opublikowanych na łamach ”Clinical Endocrinology”. Stres przeżywany przez kobietę w ciąży, może wpłynąć na rozwój mózgu nienarodzonego dziecka. Płód w łonie matki jest bowiem wystawiony na działanie hormonów stresu. Długotrwały stres matki może spowodować obniżenie IQ jej potomstwa. Naukowcy nie ustalili jeszcze jaka dawka stresu może powodować zaburzenia rozwoju dziecka. Inni badacze ze szpitala Charite w Berlinie dowiedli, że istnieje zależność między stresem matki a ryzykiem poronienia. Sugerują, że stres w znaczącym stopniu zagraża prawidłowemu przebiegowi ciąży. Udowodnili, że kortyzol - hormon wydzielany podczas przeżywania sytuacji stresowych, zmniejsza wydzielanie progesteronu - hormonu niezbędnego do utrzymania ciąży. Z doniesień naukowców z F. Kennedy Institute w Glostrup (Dania) oraz Naukowego Centrum Epidemiologicznego w Kopenhadze wynika, że silny stres powodowany trudną sytuacją przyszłej matki tj. rozwodem, śmiercią bliskiej osoby, może mieć wpływ na powstawanie wad wrodzonych płodu. Badacze donoszą, iż kobiety, którym towarzyszy silny stres w ciąży są w grupie zwiększonego ryzyka urodzenia dziecka z wadami układu nerwowego. Szczególnie narażony jest płód w pierwszym trymestrze ciąży, kiedy kształtuje się układ nerwowy i mózg. Z pracy naukowców wynika również, że dzieci, które narażone były na silny i długotrwały stres w łonie matki częściej rodzą się z wadami serca, zajęczą wargą lub wadami cewy nerwowej. Kolejne badania nad wpływem stresu na nienarodzone dziecko odwodzą, że długotrwały stres zwiększa ryzyko astmy u dzieci. Badacze z Bristolu po przebadaniu 6000 dzieci doszli do wniosku, że działanie hormonu stresu wpływa na system odporności dziecka. Z badań wynika, że kobiety przeżywające silny stres w ciąży o 60 % częściej rodziły dzieci chorujące na astmę i mające skłonności do alergii. Z wszystkich tych badań wynika, iż w istocie silny stres nie wpływa korzystnie na zdrowie i kondycje psychiczną matki i jej dziecka, ale może warto zastanowić się jak na nienarodzonego maluszka działa umiarkowany stres? Według doniesień czasopisma "Child Development" traumatyczne przeżycia ciężarnej szkodzą dziecku.... ...ale łagodny stres może wzmocnić dojrzewający płód. Janet A. DiPietro, jedna z autorów badań opublikowanych w "Child Development" twierdzi - "Odkryliśmy, że umiarkowanego stopnia lęk oraz stres dnia powszedniego w okresie ciąży przyczynia się do promowania procesu wczesnego rozwoju dziecka. Matczyny stres w trakcie ciąży nie koliduje także z kształtowaniem się temperamentu dziecka, pojemnością jego uwagi czy umiejętnością kontrolowania zachowania, i nie powoduje nadpobudliwości". DiPierto uważa, że nie należy niepokoić ciężarnych kobiet złowrogą wizją niszczącego działania każdego stresu. Badaczka twierdzi, że w dzisiejszych czasach nie da się uniknąć sytuacji stresowych. Przyszła matka musi się nauczyć radzić z codziennymi trudnościami, a w czasie ciąży powinna raczej przestać zamartwiać się, a zacząć cieszyć się tym szczególnym momentem jej życia jakim jest ciąża. Naukowcy z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa wskazali, że potomstwo kobiet, które akceptowały swoją ciążę i cieszyły się ze swojego stanu, rodziło się w lepszej kondycji niż dzieci matek nieakceptujących swojego stanu. Zatem wnioskować można, że jednym ze sposobów na utrzymanie świetnej kondycji dziecka w łonie matki jest zdobycie umiejętności radzenia sobie ze stresem oraz ... ...optymizm i relaks! Wiadomo, że nie uda się uniknąć wszystkich sytuacji stresogennych. Najważniejsze jednak, żeby umieć rozładować napięcie. Oto kilka rad o których trzeba pamiętać, aby skutecznie radzić sobie ze stresem: - istnieje buddyjskie przysłowie mówiące, że w życiu nie ma się czym stresować bo, jeśli masz problem i jest rozwiązanie to rozwiąż problem, a jeśli nie ma rozwiązania to stresowanie się i tak niczego nie zmieni. Pamiętaj o tej maksymie. - po stresującym dniu wybierz się na spacer albo przeczytaj książkę, to pomoże wrócić do równowagi, - dobrze się odżywiaj, gotowanie też pomaga się zrelaksować, ugotuj swoja ulubiona potrawę, - udaj się do masażysty albo poproś partnera o masaż, - zawsze dobrze się wysypiaj, sen pomoże zregenerować organizm i nabierzesz sił, - idź do kina albo umów się z przyjaciółką, rozmowa zawsze odpędza czarne myśli, - i pamiętaj, że ciąża jest wyjątkowym okresem Twojego życia, dlatego powinnaś celebrować ten moment. Powodzenia!
wtorek 1415059200 Jak radzić sobie z trudnymi emocjami w czasie oczekiwania na dziecko. Oczekiwanie na dziecko i początki macierzyństwa to bardzo piękny czas. Pełen radości, nowych doświadczeń i szczęścia. Pomimo to czas ten bywa też trudny. Wielu przyszłych rodziców odczuwa stres, napięcie, niepokój. Kolejne trymestry ciąży i czas tuż po porodzie wiążą się z przeżywaniem różnych, nierzadko trudnych o zdrowie i rozwój dziecka, przebieg porodu, czy też związany z opieką nad noworodkiem często utrudnia radosne oczekiwanie na rodziców spodziewających się dziecka na warsztat, na którym:– porozmawiamy o przyczynach stresu i innych trudnych emocji, które mogą pojawić się w ciąży– zastanowimy się jak radzić sobie z trudnymi emocjami,– przyjrzymy się temu jak stres i niepokój przeżywany przez kobietę w ciąży wpływa na jej odbędzie 4 listopada w godzinach – w Klubie przy Lasku, ul. Lasek Brzozowy projekt@ tel. 792 765 współfinansowany ze środków
stres w ciąży przez partnera